niedziela, 25 września 2011

Balsam do ust


Balsam jest przydatny bez względu na porę roku. Ten doskonale pielęgnuje i nawilża usta.
Wykonanie jest bardzo proste. Wszystkie półprodukty trafiają do zlewki, którą następnie podgrzewamy w garnuszku z wodą, mieszamy dokładnie bagietką i wlewamy do opakowań na pomadkę lub dowolnych pojemniczków np. zakręcanych.

Podaję przepis na ok. 15 g balsamu (czyli np. 3 sztyfty po 5 g lub 5 ml):
  • 3 g oleju rycynowego
  • 3 g złotego oleju Jojoba
  • 3 g masła Shea
  • 2 g masła kakaowego
  • 1,75 g wosku Candelilla
  • 1,75 – 2,4 g wosku pszczelego białego
  • 0,5 g kwasu stearynowego
Jeśli balsam jest nieco zbyt miękki (np. w okresie letnim) można dodać większą ilość wosku pszczelego (czyli ok. 2,4 g). Jeśli jest wykonywany na zimę wystarczy mniejsza ilość wosku pszczelego.
Kwas stearynowy nie jest konieczny, jeśli balsam jest wykonywany na zimę. W trakcie upałów zabezpiecz balsam przed przypadkowym rozpłynięciem się, jeśli np. pozostawimy go przypadkowo w nasłonecznionym miejscu.




Balsam z tego przepisu nie nadaje się na pomadki. Po dodaniu pigmentów staje się jakby "suchy". Zdecydowanie lepiej spisuje się jako kosmetyk pielęgnacyjny.